Suchacz w mistrzostwach świata

2014-12-01 13:31:01(ost. akt: 2014-12-01 13:34:31)

Autor zdjęcia: Sylwester M. Jarkiewicz

CQ WW DX Contest to rozgrywane corocznie krótkofalarskie Mistrzostwa Świata. W miniony weekend (29-30 listopada br.) odbywały się na telegrafii. Trwały bez przerwy przez 48 godzin. Suchacz miał w tym wydarzeniu swój skromny udział.
W zawodach tych od kilku już lat bierze udział radiostacja Sekcji Radiowej Stowarzyszenia Suchacz Taka Wieś. To rozgrywki dla wytrawnych radiooperatorów potrafiących nadawać i odbierać znaki Morse'a. Z całego świata uczestniczy w nich zawsze kilka tysięcy stacji. Polegają na nawiązaniu, w ściśle określonym czasie, jak największej liczby łączności radiowych. Punktowane są wszystkie połączenia, przy czym za inne kontynenty otrzymuje się ich więcej.

Podobnie jak w innych dyscyplinach sportowych, w zawodach krótkofalarskich stosuje się także podział uczestników na grupy klasyfikacyjne. W odrębnych pracują nadawcy indywidualni i zespoły operatorskie; także pod względem używanych mocy nadajników, zawodnicy klasyfikowani są w różnych podgrupach.

- W jaki sposób wyłania się zwycięzców i dokonuje klasyfikacji punktowej? - to najczęściej zadawane pytanie odnośnie zawodów radiowych. Otóż każdy uczestnik podczas rozgrywek zapisuje wszystkie przeprowadzane przez siebie łączności, a po zawodach wykaz taki przesyła do komisji sędziowskiej organizatora. Liczenie wszystkich punktów odbywa się przy pomocy specjalistycznego oprogramowania komputerowego, które sprawdza poprawność każdej łączności. Potem są oficjalne wyniki i nagrody. W CQ WW, a także w większości zawodów krótkofalarskich nie ma żadnych nagród rzeczowych. Są tylko dyplomy i oczywiście sława...

Radiostacja z Suchacza ma dość skromne wyposażenie sprzętowe, które, jak każdej dziedzinie sportowej - rzutuje na ostateczny wynik. Dla pasjonatów radia sam wynik końcowy nie jest jednak aż tak bardzo istotny. Liczy się udział w tym niezwykłym wydarzeniu krótkofalarskim i rzadka możliwość szybkiego zaliczania wielu łączności z najdalszymi zakątkami świata. Okazja jest kusząca, bo tylko w rozegranych w miniony weekend mistrzostwach wzięli udział zawodnicy niemal ze wszystkich krajów. Często były to połączenia, które na co dzień są bardzo trudno dostępne. Do takich zaliczyć można np. Tajlandię, Guam, Samoa, Nepal, Galapagos, Montserrat, Jemen, Wyspę Bożego Narodzenia, Angolę, Honduras, Grenlandię itd.

W ciągu 48 godzin radiostacja z Suchacza była wyjątkowym oknem na świat, dając jej radiooperatorom satysfakcję i wiele ciekawych połączeń.

Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: Suchacz

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. obserwator lokal #1595189 | 212.160.*.* 4 gru 2014 08:03

    "Radiostacja z Suchacza ma dość skromne wyposażenie sprzętowe, które, jak każdej dziedzinie sportowej - rzutuje na ostateczny wynik. = dajcie kasę na sprzęt

    odpowiedz na ten komentarz

  2. krótkofalowiec SP #1595182 | 212.160.*.* 4 gru 2014 07:59

    ta fota to chyba nie jest z lokalizacji o której mowa w artykule- nieładnie

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)