Zalew Wiślany skuty lodem. Na ślizgawce w Suchaczu są już bojery i łyżwiarze

2016-01-06 17:23:37(ost. akt: 2016-01-06 18:09:17)

Autor zdjęcia: Sylwester M. Jarkiewicz

Kilkanaście minionych mroźnych dni na dobre skuło lodem Zalew Wiślany. Na taką okazję tylko czekali miłośnicy bojerów i łyżew. Przyjechali do Suchacza na największe polskie lodowisko.

W świąteczną środę (6 stycznia) Suchacz licznie odwiedzili miłośnicy zimowego szaleństwa. Przy pięknej słonecznej pogodzie największe polskie lodowisko znów ożyło. Przestrzeni jest tu tak dużo, że zarówno bojerowcy jak i łyżwiarze mają dla siebie wystarczającą ilość miejsca. Nikt nikomu nie przeszkadza i dlatego zabawa jest zdecydowanie lepsza niż na niejednym miejskim lodowisku. Elblążanie przekonali się o tym najlepiej, przybywając do Suchacza w dodatku na zupełnie bezpłatną jazdę. Gładka tafla kusiła śmiałków nawet na dalsze eskapady: w pobliże "Piotrusia" i nawet do Krynicy Morskiej. Niektórzy robili sobie jeszcze wypady samochodami (!), co świadczy jednak o sporej niefrasobliwości kierowców. Przed tymi odległymi wypadami przestrzegam jednak, bo lód na tak wielkich akwenach często bywa zdradliwy...

Sylwester M. Jarkiewicz

Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: Suchacz